Relacja ze strony http://olimpia98.futbolowo.pl/
No i stało się. Juniorzy Olimpii w 7mej kolejce rozgrywek ligi wojewódzkiej stracili pierwsza bramkę, ale też zdecydowanie wygrali w Rybnie, przewodzącw tabeli i mając już 41 goli na końcie.
Zadziwiająco pierwszą groźną akcje przeprowadzili gospodarze, którym na przeszkodzie w 5` stanął słupek. Od tej pory gra toczyła się już na połowie miejscowych. Pierwszy gol pada w 7` , gdy Bartkowski podaje do Perlińskiego. W 11` Bartkowski nie wykorzystuje setki. W 25` Drankiewicz dobija piłkę po rzucie rożnym Leszczyńskiego. W 27` bramkarz z Rybna broni najpierw strzał Bartkowskiego i dobitkę Drankiewicza. W 28` Bartkowski wykorzystuje rzut karny po faulu na Pawłowskim, który po chwili próbuje nieudanie lobować bramkarza. W 31` mało brakuje, aby Bartkowski zdobył bramkęgłową, idzie kontra i po serii błędów Olimpii jest 1-3. Potem Dyl i Bartkowski odpowiednio w 34` i 37` nie wykorzystują sytuacji sam na sam, aby w 41` wykorzystać szkolną akcję.
W 50`najpierw Szczęch uderza w bramkarza, a po chwili Pawłowski obok słupka. Prowadzenie w 53` podwyższa Leszczyński po prostopadłej piłce od Szczęcha. Kolejne 3 trafienia zalicza Bartkowski w 56,62 i 68`` - odzyskując pikę od przeciwnika, po kolejnym karnym po faulu na Klonowskim i jego asyście. W 72` gospodarze cudem wybijają piłkę z linii bramkowej, a w 75` ponownie Bratkowski wykorzystuje podanie Kamińskiego, by po minucie zdobyć 10 gola. W 78` najpierw poprzeczka Pawłowskiego, a strzał Szczęcha cudem broni bramkarz. Ostatnie 2 bramki strzela Pawłowski w 80 i 86``, po podaniach Szczęcha i Klonowskiego, a jeszcze Bartkowski w końcówce nie wykorzystuje "setki".